www.als.fora.pl

Sieniawa

Zapraszamy drużynę Świerzowej na mecz w piątek na godz 19.

Jerzu

Zapraszamy drużynę Kopytowej na mecz w piątek na godz 19.( rozgrzewka )

Bartek

Zapraszam kolegów z drużyny Wiśniowa do Krościenka na piątek godz. 19.30

Sieniawa

Niestety mecz Sieniawa - Jedlicze (miał być rozegrany w Jedliczu) nie doszedł do skutku z powodu braku hali w Jedliczu. My zaproponowaliśmy żeby zagrać u nas lecz odpowiedź z Jedlicza brzmiała"Nie mamy składu i nie przyjedziemy".
Z naszej strony zrobiliśmy dużo aby rozegrać ten mecz ale niestety się nie udało. Do piątku nie uda się tego zagrać więc nasza propozycja to walkower na naszą korzyść, nie chcemy tego bo wolimy grać ale chyba to jedyne słuszne wyjście z tej sytuacji.
Proszę o wypowiedź resztę drużyn i rozwiązanie problemu.

Bartek

Ale gospodarzem meczu była drużyna Sieniawa ? (tak przynajmniej wynika z terminarzu).
Więc czemu miał być w Jedliczu?

Sieniawa

W pierwszej rundzie była zmiana gospodarza (na prośbę Jedlicza) jest to zaznaczone w terminarzu

Bartek

No to dla mnie sprawa raczej prosta.
Jakiś komentarz drużyny Jedlicza?

Muniks

Dla mnie też sprawa oczywista. Co do zaległego meczu Kopytowa - Wiśniowa to wynik 0:3 wo. Co prawda na boisku udało nam się wygrać ale z pożyczonym zawodnikiem Wiśniowej. Przepraszam że nie udało nam się skompletować składu. Mimo kłopotów ze składem potwierdzamy przybycie do Jedlicza.

savio

Bartek będziemy u Was w piątek, do zobaczenia. Co do meczu Sieniawa - Jedlicze to wszystko chyba zostało jasno przedstawione. Pozdrawiam, Sławek.

Jerzu

Witam.
Co do meczu z Sieniawą to zgłosiliśmy, że nie możemy zagrać w piątek ( 9.02) z powodu braku hali i umawiając się, że rozegramy ten mecz w środę (7.02).
Następnie przedstawiciel drużyny Sieniawa skontaktował się ze mną ( było to we wtorek 6.02 lub środa 7.02 ) , że jednak na nie zbiorą składu i proponuje nasz przyjazd na mecz do Sieniawy w piątek (9.02). Odpowiedź nasza była taka, że nie damy rady przyjechać gdyż ludzie już mieli inne plany.
Próbując zebrać skład dzwoniłem do drużyny Unii z prośbą o wypożyczenie rozgrywającego ( za zgodą Sieniawy ) niestety Bartek nie dał rady. Końcowym efektem naszych ustaleń mieliśmy rozegrać ten meczu w tym tygodniu ale drużyna z Sieniawy nie zbierze składu.

Przyjmujemy walkowera.
Pozdr.

Bartek

Zaczynam się bać o play-offy Smile

-przekładanki,walkowery, braki kadrowe...

P.S.
Nawet Rybka w tej rundzie mecz przekładał!!!!!

Shocked

plicket

A co z niedokończonym meczem Korczyna - Unia z 10 kolejki?

Jerzu

Zakończyła się runda zasadnicza więc stwierdziłem, że jest dobry czas na pewne przemyślenia.

Widzę, że duch Fair Play w naszej AMATORSKIEJ lidze umiera bardzo szybko.
Ostatnie wydarzenia których wcześniej nie komentowałem, pokazują jak niektóre osoby nie znają tego pojęcia.
Zastanawiałem się czy warto ten temat komentować i po namyśle stwierdziłem, że warto.
Będę się odnosił personalnie bo wydaje mi się, że to będzie uczciwe.

Tomku odnośnie naszego pierwszego meczu i walkoweru dla Was :

Przełożyliśmy spotkanie z naszej winy ,natomiast podczas naszych rozmów ustaliliśmy, że znajdziemy termin w którym ten mecz rozegramy ( chodź już wiedziałem, że będzie o to ciężko bo po prostu tego nie chciałeś ).
I tu wyszedł Twój brak zrozumienia dla zasad Fair Play, jedno mówisz przez telefon udając jak Ci zależy by potem za plecami robić coś zupełnie innego, nie będę tego komentował chociaż powinienem, bo też z wykształcenia jestem nauczycielem w-f ).

Proponowałem Ci szereg terminów w których ten mecz mogliśmy rozegrać ale Tobie zawsze coś nie pasowało lub moje telefony i smsy pozostawały bez żadnej odpowiedzi z Twojej strony.
Postanowiłem więc poczekać do terminu oficjalnego rozegrania meczy zaległych, co później Ci zaproponowałem ( post na forum ). Ponownie Twoja odpowiedź była negatywna ( nie mamy składu pisałeś na forum ) po czym w tym terminie rozegraliście mecz z inną drużyną skład już mając. ( dziwne )
Nie piszę tego, bo chcemy Ci Tomku zabrać tych ciężko wywalczonych w pozasportowej walce 3pkt.
Piszę to abyś na chwilę przystopował i zastanowił się nad sensem tej ligi, czy chodzi o to żeby w sportowej i koleżeńskiej atmosferze poczuć ducha rywalizacji, czy prowadzić jakieś po za boiskowe gierki.( pozostawiam do refleksji ).

Co do meczu z Sieniawą :

Przełożyliśmy mecz z naszej winy ( zawody w łucznictwie na hali ) ale zrobiliśmy to w wyznaczonym terminie i od razu ustalając datę rozegrania meczu.
W dniu meczu odebrałem telefon od przedstawiciela drużyny Sieniawa, że nie mają składu i nie przyjadą. ( tu mógł być walkower dla nas, ale duch fair play zwyciężył, czego nie żałuję )
Ustaliliśmy, że rozegramy ten mecz w nowym terminie ale przed fazą play off, więc jakie było mojej zdziwienie czytając forum wypowiedz przedstawiciela Sieniawy o walkowerze skoro mieliśmy grać. Ale ok.
Kontaktowałem się z kolegą z Sieniawy celem rozwiązania sytuacji lecz usłyszałem, że jedynym terminem kiedy mogą grać jest to piątek 02.03 czyli dzień meczy play off.
Kolega z Sieniawy zaproponował abyśmy przełożyli mecz paly off o tydzień i rozegrali mecz z nimi ale patrząc na to z kim mielibyśmy grać w play offach ( Kopytowa ) i obserwując wcześniejsze zachowanie kapitana tej drużyny nie sądzę aby było to możliwe.

Podsumowując : jak chcesz być miły i koleżeński musisz mieć twardy tyłek  (zwłaszcza w naszej AMATORSKIEJ lidze )

Co dodatkowo zastanawia to bardzo szybka reakcja kapitanów drużyn z Kopytowej i Wiśniowej, że dla nich sprawa jest jasna!!! ( odnośnie walkowera dla Sieniawy), a wydaje mi się, że przed wydaniem wyroku warto wysłuchać dwóch stron.
Ta reakcja wygląda dość dziwnie obserwując wynik ostatniego meczu tych drużyn :
Kopytowa grała i wygrała ale przegrała bo pożyczała zawodnika. (hmmm).

Tomku twój cytat :
"Do Bartka i drużyny Krościenka mamy pytanie czy w piątek jak będzie nas tylko 5 to możemy przyjechać i zagrać "

Jako nauczyciel wychowania fizycznego powinieneś wiedzieć, że przepisy na to pozwalają.
Więc myślę ,że mogliście zagrać w pięciu lub pożyczyć zawodnika i za zgodą Sławka zaliczyć wynik meczu takim jakim był. (czy wynik tego meczu został rozstrzygnięty w zgodzie z zasadami Fair Play w stosunku do innych drużyn i do naszej pozostawiam ocenie ……………...

Słowo Sławku do Ciebie, fajny jesteś chłopak nie bierz przykładu ze swojego kolegi z Kopytowej 

Gratuluje drużynie Wiśniowa awansu do fazy play off. Walczyliście do samego końca i się udało, chociaż pewien niesmak pozostał i to życzę Wam powodzenia w dalszej grze.

Kończąc ( żeby Was nie zanudzać ) chciałby z mojej strony wszystkim podziękować za pełne emocji piątkowe wieczory.
Miom celem nie było nikogo obrazić ( jeśli tak się stało to przepraszam ) chciałem tylko zwrócić uwagę na pewne sprawy, które gdzieś tam już przewijały się w poprzednim sezonie i zaburzały filozofię gry w lidze amatorskiej. Myślę, że otwarte postawienie sprawy oczyści atmosferę i pozwoli „ niektórym „na refleksje co wyjdzie na korzyść wszystkim.

Dlaczego napisałem ” niektórym „ ano dlatego, że przecież w naszej lidze zdecydowana większość drużyn oraz zawodników to świetni ludzie z którymi grać mecze to była świetna
frajda ( nawet jak laliście nas po tyłkach, pozdrawiam Świerzową i Krościenko ).
Wszystkim życzę dużo zdrowia ( oby kontuzję Was omijały) i wielu emocji w sportowej i fair walce. Niech wygra najlepszy.

Dzięki i pozdrawiam.
Bartek.

Ps. Od przyszłego sezonu planujemy reaktywować projekt Gosir w IV lidze, zachęcam wszystkich chętnych do podjęcia tego wyzwania razem z nami.
Mój numer : 696670338

Jerzu

Jedlicze - Kopytowa 3:2 (25-23, 11-25,14-25, 25-19, 15-9 )
Dzięki za mecz.

Feleck

Obustronny Smile

Jerzu

Tomek donośnie naszej rozmowy telefonicznej:

Tomku ten post nie miał na celu obrażanie Twojej osoby czy obwinianie Cię za zaistniałą sytuację. Jeśli tak to odebrałeś to przepraszam.
Jest to tylko moja subiektywna ocena, że trzeba się zastanowić, co zrobić aby takie sytuacje się nie powtarzały.
Mecze między naszymi drużynami zawsze były bardzo zacięte i mocno "elektryczne" co dodawało kolorytu ten lidze. Uważam Was za świetną drużynę i chętnie zagralibyśmy z Wami w fazie play off, niestety nie będzie nam to dane.
Gdybyśmy tą walkę przegrali na boisku to słowem by się nie odezwał, ale mam poczucie,że nie będziemy grać w finałach z przyczyn po za boiskowych a nie sportowych.
Opisałem przykłady, które w mojej ocenie doprowadziły do sytuacji w jakiej się znaleźliśmy.
Nie były to zarzuty personalne tylko opis sytuacji.
My pewnie w niektórych aspektach też mogliśmy zachować się inaczej.
Tak jak pisałem celem tego posta jest wywołanie pewnej refleksji, która w przyszłości pozwoli takich sytuacji uniknąć.

Życzę powodzenia w dalszych rozgrywkach i do zobaczenia Smile

Pozdrawiam.
Bartek.

savio

Chciałbym się odnieść do pewnych kwestii dotyczących mnie osobiście i drużyny z Wiśniowej. Jeśli chodzi o mnie to nie muszę nikogo prosić o radę bo mam swój rozum i nie biorę z nikogo przykładu. Po drugie to odpisałem od razu na post Sieniawy bo o to prosili. Od razu bo śledzę forum codziennie chcąc być na bieżąco. Zawsze piszę w miarę szybko czy wynik spotkania czy zaproszenie na mecz więc i w tej sprawie odniosłem się szybko, a z wpisu Sieniawy wynika jednoznacznie dla kogo jest walkower. Nie znałem zdania drugiej strony bo nikt nie napisał kiedy była na to pora (a należało, a nie teraz jak jest za późno). Więc teraz jakieś spekulacje dla mnie niezrozumiałe. Co do naszej drużyny to zgadza się walczyliśmy do końca i udało się dostać do czwórki. A mecz z Kopytową rozegrany był jako "towarzyski" z powodu braków kadrowych u gospodarzy. Oczywiście, że mogli zagrać w piątkę, ale teraz ja zadam pytanie dlaczego Wy nie zagraliście w Sieniawie w pięciu? Wystarczyło pojechać wygrać za 3 pkt i teraz żadnych refleksji by nie było bo mielibyście 4 miejsce. Przypomnę tylko wpis powyżej, że chcieliście wypożyczyć rozgrywającego z innej drużyny za zgodą Sieniawy. Ok oni się zgodzili, ale wtedy my wylecielibyśmy poza czwórkę i na pewno byśmy na to nie wyrazili zgody. Gra się swoimi zawodnikami a nie pożyczonymi, więc mogli byście rozegrać mecz ale walkower byłby wtedy również dla Sieniawy tak jak w naszym przypadku. Nie ma na to zgody pomiędzy dwoma drużynami (jest 7 drużyn i regulamin) bo dojdzie do tego, że za zgodą np Świerzowej połączymy siły z inną drużyną i wygramy. I co wtedy? Nie piszę po to by kogoś obrazić czy urazić, odnoszę się tylko do wpisu powyżej bo dotyczy mojej osoby i naszej drużyny. Pozdrawiam Sławek
PS. O fair play pisałem pracę magisterską mogę dać poczytać Wink

Jerzu

Sławku ja pisałem o historii biatlonu,chociaż na biegówkach nie biegałem Wink

Powodzenia w walce o medale Smile

savio

Hahaha

o widzisz a ja wiedziałem o czym piszę Wink

zapinaj narty zatem bo warunki świetne Wink

dzięki, pozdrawiam

Muniks

Witam znajdę trochę czasu to też się wypowiem bo widzę że ktoś ma tu krótką pamięć!